Pobudzanie do intensywnego rozwoju

 POBUDZANIE DO INTENSYWNEGO ROZWOJU

Po oblocie czerwienie matek jest uzależnione jest warunkami pielęgnacji czerwiu. A to zależy od :

– siły rodziny,

– liczebności karmicielek,

– ilości zapasów pierzgi i miodu w ulu,

– wolnych komórek na składanie jajeczek,

– pogody i wziątku.

Siła rodziny ma istotny wpływ na jej intensywny rozwój. Słabe rodziny wychowują w tym samym czasie mniej larw ale na jedną karmicielkę przypada ich znacznie więcej. Przez co larwy są gorzej odżywiane i rozwijają się z nich słabsze dorosłe osobniki. Żyją one krócej, jednorazowo przynoszą mniej nektaru w porównaniu do zbieraczek, które rozwijały się w rodzinach silnych.

Im krótszy okres dzieli wiosenny oblot od pojawienia się pożytku produkcyjnego tym silniejsza powinna być rodzina na początku sezonu. Dlatego zimować powinniśmy tylko silne rodziny i wiosną słabe łączyć. Poza tym możemy wpłynąć na pozostałe czynniki warunkujące intensywne czerwienie poprzez różne zabiegi:

– w miarę potrzeby uzupełniamy zapasy,

– dodawanie plastrów do czerwienia,

– oczyszczenie ścieśnienie i dobre ocieplenie gniazda,

– zaopatrzenie rodzin w wodę /uruchomienie poidła blisko uli lub podawanie wody indywidualnie do ula w podkarmiaczce górnej lub butelce/.

Czynnikiem pobudzającym matkę do czerwienia jest dopływ świeżego nektaru a zapas pierzgi czy wziątek pyłkowy jest bodźcem do pielęgnacji czerwiu. Gdy brak zapasów pierzgi w gnieździe robotnice karmią larwy zasobami odżywczych składników własnego organizmu – ciała białkowo – tłuszczowego. Ma to duży wpływ na skrócenie życia karmicielek. Często wtedy robotnice nie są w stanie dobrze wykarmić wszystkich larw, co jest przyczyną dużych strat. Dlatego w gnieździe zawsze powinien znajdować się odpowiedni zapas pierzgi. Jesienią należy zostawić odpowiedni jej zapas, przynajmniej dwa zapełnione plastry. Gdy po wiosennym oblocie stwierdzimy jej niedobór należy obowiązkowo go uzupełnić.

Gdy w sierpniu występuje obfity pożytek pyłkowy np. z nawłoci, rodzina jest w stanie zgromadzić dostateczny zapas pierzgi na zimę. W innym wypadku gromadzenie pierzgi w okresie wiosennym jest bardzo proste. W maju czy czerwcu, wstawiamy ramkę z jasnobrązowym plastrem jako pierwszą za kratą odgrodową w miodni. Robotnice szybko zapełnią go pyłkiem i zabieramy taki plaster do pracowni. Z jednej rodziny możemy pozyskać 2-3 takie plastry a nawet więcej. Plastry z pierzgą należy pozyskiwać z rodzin wolnych od nosemozy. Gdy chcemy przechować je do wiosny postępujemy następująco. Po ustawieniu gniazda w połowie lipca wstawiamy za ostatnim plastrem kratę odgrodową a za nią 2-4 plastry z pierzgą. Za nimi dajemy podkarmiaczke gniazdową lub górną z wejściem do niej za ostatnim plasterem z pierzgą. Całość zamykamy matą. Rodzinie podajemy 2-3 porcje syropu 3:2 w ilości 2,5 l jednorazowo. Pszczoły zaleją pierzgę przerobionym syropem i zasklepią. Przechowujemy je do wiosny i poddajemy rodzinom w razie jej braku. Na wiosnę plastry z pierzgą wstawiamy możliwie blisko czerwiu. Między plastrem z czerwiem a plastrem z pierzgą winien znajdować się pusty plaster do składania jaj przez matkę.

Zastąpienie rozwojowego wziątku nektarowego jest dużo łatwiejsze. Najlepiej odsklepiać stopniowo zapasy na plastrach co 6-7 dni około 2 dcm kwadratowe. Możemy też podkarmiać rodziny 2-litrowymi dawkami syropu co 4-5 dni. Do intensywnego wychowu czerwiu możemy pobudzać rodziny podając im ciasto miodowo-cukrowe lub cukrowo-drożdżowe. To ostatnie ma znikomą zawartość białka i nie stanowi namiastki pyłku lecz jest pokarmem węglowodanowym

Odsklepianie plastrów i podkarmianie pobudzające przerywamy z chwilą pojawienia się pożytku.

BOGDAN PIEKARZ

Zapraszamy na forum dyskusyjne pszczelarzy: http://kolo-pszczelarzy.iq24.pl/