ROZWÓJ RODZINY W CIĄGU ROKU
Jasny dzień i temperatura w cieniu powyżej 10-12°C wywabia pszczoły na pierwszy oblot po zimowli, mający na celu oczyszczenie jelita prostego z kału. Zaraz po zakończonym oblocie rodzina przystępuje do oczyszczenia dennicy ula z różnych zanieczyszczeń nagromadzonych w czasie zimy /śmieci, odsklepiny, padłe pszczoły/. Gdy jest dość ciepło matka wzmaga czerwienie jeśli jest wyższa temperatura i im więcej jest w gnieździe miodu i pierzgi. Dla czerwiu pszczoły utrzymują temperaturę 35°C a to powoduje znaczne zużycie zapasów.
Już od pierwszego oblotu pszczoły wylatują w poszukiwaniu wody niezbędnej do wytwarzania mleczka oraz papki dla karmienia larw. Szybko rosną zaczerwione kręgi plastrów ale też szybko ubywają zimowe zapasy pierzgi i miodu. Te zapasy zużywają przede wszystkim karmicielki , które zachowały zdolność odbudowy uwstecznionych gruczołów mlecznych. Dużo miodu też pochłania ogrzewanie gniazda do 35-36°C. W tym czasie występują jeszcze zimne dni i noce co obliguje nas do przyjścia rodzinom pszczelim z pomocą poprzez ścieśnienie gniazd i ocieplenie ich znacznie siniej niż na zimę.
W marcu ilość świeżo zniesionych jajeczek przez matkę może wzrosnąć do kilkuset dziennie. Około połowy tego miesiąca rozkwitają wierzby iwy i wiązy dające obok pyłku także nieco nektaru. Toteż loty pszczół po wodę, nektar i pyłek są dość liczne. Dopływ świeżego pokarmu bardzo podnieca do pracy całą rodzinę.
W kwietniu roślin pyłko i nektarodajnych przybywa a dni bywają bardzo ciepłe i pomyślne dla zbiorów. Komórki plastrów coraz gęściej są zapełniane nektarem,. Występuje pobielanie woskiem komórek plastrów a na ich brzegach pojawiają się języczki świeżej zabudowy.
Najpomyślniejszym okresem dla rozwoju rodzin pszczelich jest maj. Sady, pola, lasy zakwitają dając obfite źródła nektaru i pyłku. Pszczoły masowo wyruszają po zbiór tych produktów z drzew i krzewów owocowych, klonów oraz mniszka lekarskiego i całej gamy innych kwiatów. Komórki plastrów są obficie zapełniane różnobarwnym pyłkiem oraz nektarem. W takich warunkach rodzina pszczela rozwija się bardzo intensywnie. Matka składa do 3 tysięcy jajeczek dziennie a wygryzające się z nich larwy obarczają wielką pracą karmicielki a pośrednio i stare pszczoły zmuszane do wyszukiwania obfitych źródeł pożywienia i przyno0szenia ich do ula. Pomyślny rozwój rodziny i rosnące zapasy pokarmów potrzebują wielu tysięcy nowych komórek plastrów. Toteż ich budowa na podawanej węzie szybko postępuje. Pszczoły bardzo chętnie budują komórki trutowe, budzi się instynkt zmierzający do rozmnożenia rodziny – nastrój rojowy. Ale dopiero całkowite zaprzestanie budowy i zakładanie miseczek matecznikowych stanowi zapowiedź, że za kilka dni możemy spodziewać się roju. Pszczoły instynktownie oszczędzają gruczoły woskowe aby mieć materiał do budowy nowego gniazda do którego planują się przenieść. Roje majowe są dość rzadkie i pochodzą z rodzin bardzo silnych już wczesną wiosną. Najczęstszym okresem rójek jest czerwiec i pierwsza połowa lipca. Rodziny mało rojliwe dość często przeprowadzają cichą wymianę matek już nieraz nawet dwuletnich. Takie rodziny mają więc stale młode matki intensywnie czerwiące więc ich siła szubko rośnie . Mając duże zastępy pszczół pracujących w polu dają duże zbiory miodu i pyłku.
W czerwcu rodziny są u szczytu swojego rozwoju . To nas obliguje do zapobiegania rójce przez stosowanie zabiegów przeciwdziałających powstawaniu nastroju rojowego. Powinniśmy starać się by matce do czerwienia a robotnicom do składania nektaru i pyłku nie zabrakło miejsca oraz do budowy plastrów na węzie. Rójki całkowicie wyeliminować z pasieki nie jesteśmy w stanie z powodu bardzo wielu przyczyn ją wywołujących. Gromadzenie nadmiaru mleczka przez ciągle powstające szeregi karmicielek skutkuje przekazywaniem go sobie wzajemnie. W organizmach tak intensywnie odżywianych młodych pszczół następuje rozwój jajników i część ich komórek zdradza tendencję do wytwarzania jajeczek. Pszczoły są mniej skore do jakiejkolwiek pracy. Matka dostaje mniej mleczka i jest przeganiana po plastrach by straciła na wadze i była zdolna do lotu. Rodzina zaprzestaje budowy plastrów a na ich brzegach budują miseczki matecznikowe. Jest to pierwszy sygnał że nastrój rojowy skrystalizował się. Chwila zakrycia pierwszego matecznika staje się sygnałem do opuszczenia ula. Wystąpienie obfitego pożytku może doprowadzić do osłabienia nastroju rojowego a nawet zniszczenia założonych mateczników. Intensywne loty zbieraczek znoszących obficie nakrop do uli zmusza resztę pszczół do wytężonej pracy. Muszą one przejmować znoszony pokarm, przenosić go z komórki do komórki, zagęszczać i przetwarzać. Zmuszane są do dużego wysiłku powodującego degenerację gruczołów mlecznych a tym samym powrotu do normalnej pracy. Przy dopisującej pogodzie , parnych dniach a zwłaszcza nocach, magazyny miodowe zapełniają się. Skutkiem tego matka ma coraz mniej miejsca na składanie jajeczek, gdyż opróżnione przez czerw komórki zbieraczki zalewają natychmiast nakropem. Musimy zdawać sobie sprawę, że im obfitszy pożytek tym cięższa praca a to pociąga za sobą coraz większe straty zbieraczek. Młode pszczoły często już po 14 dniach swego życia a nawet wcześniej wylatują w pole by zastąpić padłe zbieraczki i uzyskać obfite zbiory.
Mija już czas obfitości pszczoły muszą myśleć o zbliżającej się zimie. Robotnice robią porządki , zagęszczają nektar, przenoszą i umieszczają miód wokół gniazda, zasklepiają i chronią zapasy. Przezorność każe robotnicom pędzić z ula trutnie i bronić wejścia przed intruzami. Na tych czynnościach upływa druga połowa lipca.
BOGDAN PIEKARZ
Zapraszamy na forum dyskusyjne pszczelarzy: http://kolo-pszczelarzy.iq24.pl/